czwartek, 30 stycznia 2014

Kominki

Na pierwszy ogień moich zmagań z maszyną poszły torby, poszewki na poduszki, oraz kominy.
Dziś pochwalę się tymi ostatnimi dziełami.


Komin ten podstał zainspirowany "Twórczymi Pogaduchami" w Atelier Czerwona, gdzie miałam przyjemność gościć 7 września 2013. Bardzo go lubię, jest bardzo przyjemny i ogromny! Ma aż 2m obwodu i 1m wysokości :) W chłodne dni mogę się nim cała owinąć :)
 

1 komentarz:

  1. Bardzoo mi się podobają <3
    Mogłabyś dodać obserwatorów do bloga?

    OdpowiedzUsuń