Na pierwszy ogień moich zmagań z maszyną poszły torby, poszewki na poduszki, oraz kominy.
Dziś pochwalę się tymi ostatnimi dziełami.
 |
| Komin ten podstał zainspirowany "Twórczymi Pogaduchami" w Atelier Czerwona, gdzie miałam przyjemność gościć 7 września 2013. Bardzo go lubię, jest bardzo przyjemny i ogromny! Ma aż 2m obwodu i 1m wysokości :) W chłodne dni mogę się nim cała owinąć :) |
Bardzoo mi się podobają <3
OdpowiedzUsuńMogłabyś dodać obserwatorów do bloga?