niedziela, 21 kwietnia 2013

Panie, Panowie... startujemy!

Od dwóch tygodni jestem prze szczęśliwą posiadaczką maszyny do szycia. Muszę się przyznać, że to mój absolutny debiut, pierwsze dwie noce spędziłam nad lekturą instrukcji obsługi i głaskania mojej drogiej Elny po grzbieciku :) A od tego czasu uszyłam już kilka czapek, kominów, torbę na drugie śniadanie do pracy i spodnie dla synka! Wszystko jest używane i cieszy użytkowników, a przede wszystkim twórcę całego zamieszania. Na blogu będę prezentować po kolei moje dzieła, na tyle na ile pozwoli mi czas. Wszak jestem pełnoetatowym pracownikiem (wyniszczającej moje ciało i umysł) korporacji, a przede wszystkim mamą i żoną.

2 komentarze:

  1. to koniecznie zdjęcia teraz - skoro padła deklaracja na FB :) i dalej jazda z pisaniem na blogu :) trzymam kciuki...

    OdpowiedzUsuń
  2. fotki, koniecznie fotki :) i powodzenia !

    OdpowiedzUsuń